Nowe logo a za nim nowa jakość? Nowa marka? Nie - na markę uniwersytet pracował latami. Zarówno kiedyś na tę pozytywną, jak i ostatnimi laty na mniej pochlebne opinie.
Dziś upubliczniono system identyfikacji wizualnej naszego uniwersytetu. W niej znajdziemy nowe logo UMK. Zaletą systemu jest ujednolicenie logotypów poszczególnych wydziałów. Jednak pojawiły się też głosy sprzeciwu.
Tak oto jedną decyzją Senatu Akademickiego studenci i absolwenci UMK utożsamiający się z tradycjami uniwersytetu - w tym, z szeroko znanym logotypem - mogą przypiąć w swoich butonierkach "nowoczesne" logo.
Z jednej strony zbudowanie jednolitego systemu identyfikacji wizualnej jest krokiem w dobrym kierunku. Opieranie się o stary logotyp też można uznać za dobrą praktykę. Jednak czy tworzenie nowej marki uniwersytetu powinniśmy zaczynać o logo?
Uniwersytet potrzebuje gruntownych zmian w systemie zarządzania i w ofercie edukacyjnej. Zdaje sobie z tego sprawę wiele osób - jednak brakuje widocznych postępów. Zdaję sobie sprawę jak trudno rzeźbi się w betonie.
Pozostawmy jednak kwestię "dlaczego warto studiować na UMK"... pozostaje mieć nadzieję, że w 100 rocznicę powstania uniwersytetu będziemy mieli prawdziwy powód do dumy. Tak, to już za 30 lat - dużo pracy przed kadrą naukową i zarządzającą.
Na koniec pół żartem - pół serio... jakie macie skojarzenia patrząc na nowe logo UMK?
Śniadanie studenta - jajko sadzone? |
Odniesienie do tradycji - Pacman? |