wtorek, 27 maja 2014

Mediacje? Dwa razy poproszę!

Mediacje. Coś zupełnie innego niż sąd i coś zupełnie innego niż negocjacje. Czym są mediacje, na jakich zasadach są oparte oraz jakie są jej zalety?

grafika: Arkadiusz Krupa*


Startujemy od definicji znajdującej się w Informatorze o alternatywnych sposobach rozwiązywania konfliktów (pod redakcją Agnieszki Rękas):
Mediacja to dobrowolne, poufne i niesformalizowane pozasądowe postępowanie w sprawach, w których możliwe jest zawarcie ugody, prowadzone między uczestnikami określonego sporu przez osobę trzecią - bezstronnego mediatora celem doprowadzenia do ugodowego załatwienia tego sporu.


Najważniejszym punktem dla Ciebie jako osoby która może skorzystać z mediacji jest kwestia POZASĄDOWEGO "załatwienia" sprawy. To ważne - z jednej strony konflikt nie jest eskalowany, z drugiej wykorzystanie mediatora prowadzi do sytuacji win-win, takiej w której obie strony odnoszą korzyści z rozwiązania. Jest to zgoła inna sytuacja niż ta którą zaznasz w sądzie. W przypadku rozprawy sądowej wyłącznie jedna ze stron wychodzi obronną ręką.

Zasady

Wspomniany wcześniej "Informator" przytacza 5 zasad które są fundamentem dobrego procesu mediacyjnego:
  1.  Dobrowolność
  2.  Bezstronność
  3.  Poufność
  4.  Neutralność
  5.  Akceptowalność
Pierwsza z zasad odnosi się do dobrowolnego przystąpienia do mediacji. Obie strony muszą wyrazić zgodę na uczestnictwo. Do mediacji nie może nas nikt zmusić. W każdym momencie możemy wycofać się - wystarczy poinformować o tym mediatora i drugą stronę. 

Zasady bezstronności, poufności i neutralności nie wymagają szczególnego wytłumaczenia. Mowa o jednakowym traktowaniu wszystkich stron mediacji, o tajemnicy dotyczącej prowadzonego procesu mediacji oraz o neutralności mediatora - nie może on w żaden sposób narzucać sposobu rozwiązania konfliktu, jest osobą która pomaga wypracować kompromis.

Ostatnia z zasad - akceptowalność - to odniesienie do zaakceptowania osoby mediatora przez wszystkie strony. Jednocześnie przyjęcie zasad mediacji których później trzymać powinien się zarówno mediator jak i strony mediacji.

Optymalizacja rozwiązywania konfliktu

W moim przekonaniu techniki mediacyjne mają trzy główne zalety. Nie będę pisał o tworzeniu harmonii czy "zaspokojeniu potrzeby opowiedzenia o swoich krzywdach" (Informator...). Podstawową zaletą jest rozwiązanie konfliktu z wynikiem WIN-WIN. Zaspokojenie roszczeń obu stron poprzez wspólne wypracowanie ustępstw i kompromisu jest niezwykle cenne zarówno w biznesie jak i życiu codziennym. Dwie kolejne zalety to oszczędność czysto ekonomiczna. Z jednej strony możliwa do oszacowania z drugiej bezcenna. Możliwe do oszacowania są pieniądze które zaoszczędzimy korzystając z usług mediatora w porównaniu do rozprawy sądowej. Bezcenny okazuje się jednak czas - opinia na temat systemu sądownictwa i długości trwających procesów jest powszechna i rzadko błędna. 

Inne zalety przedstawiają eksperci z branży mediacyjnej: Warto dodać, że ugoda zawarta przed mediatorem ma po jej zatwierdzeniu przez sąd moc prawną ugody zawartej przed sądem. O tym fakcie wie niewiele osób, a może to wielokrotnie stanowić o zainicjowaniu procesu mediacji - zauważa Agnieszka Bochowicz, mediator sądowy i współzałożyciel Fundacji Gildia Mediacyjna.

Pieniądze, czas i rozwiązany konflikt - trzy rzeczy które osiągniemy dzięki dobrze zorganizowanym mediacjom. Do tego moc kompromisu zawartego w drodze mediacji równa temu zawartemu na drodze sadowej - przekonująca kompilacja.

Nie jestem specjalistą w kwestii mediacji. Jestem wyłącznie ambasadorem który pokazuje Ci narzędzie do wykorzystania zarówno w biznesie czy działalności pozarządowej jak i w czterech ścianach twego domu. 

Szukasz eksperta? Polecam:
www.wybierammediacje.pl




* grafika przygotowana na potrzeby "Salonu Mediatora"; grafika była indywidualnie dedykowana Debacie Oksfordzkiej "Obligatoryjność mediacji - mit czy rozwiązanie przyszłości", która odbyła się w SO Gdańsk w październiku 2013 r.